navigare necesse est, vivere non est necesse, navigare quam vita




                                      >> REJSY <<


    Z żeglowaniem , rejsami jest tak, że to nigdy nie wiadomo czy to już był czy dopiero nastąpi ten najlepszy rejs naszych marzeń, ale wciąż czujemy niedosyt i coś nas gna na kolejny i kolejny… W trakcie zdobywa się doświadczenie , pozostaje wiele pomysłów, wspomnień, zyskujemy to co nazywamy hartem ducha. Aby te cenne rzeczy nie uległy zapomnieniu, zamieszczam trochę wspomnień, uwag, rad, zdjęć - niejednokrotnie z wielu ciekawych miejsc.
    W latach 60-siątych ubiegłego wieku, kiedy to zaczynałem żeglować z moim ojcem, jako 6 czy 7 letni brzdąc, spotkanie żaglówki na Mazurach było wielkim wydarzeniem, a co dzieje się dziś! Drewniany „Kubuś”, Elka odkupiona od Legii, sprawował się dzielnie ładnych parę lat. Dawał uciechę podczas wakacji i różnych wyjazdach z okazji przedłużonych świąt. Pod koniec lat siedemdziesiątych był już w kiepskim stanie i ostatecznie przegnił gdzieś w starym hangarze w Wierzbie. Po wielu latach pływania mazurskiego przyszła kolej, aby wypuścić się na morze. Takimi ciekawymi rejsami były:
• Adriatyk 1998 – czterotygodniowy rejs po Adriatyku łódkami mazurskimi z Crisnievy do końca Kornatów i z powrotem,
• 2006 Bałtyk – rejs ze starym wygą żeglarskim kpt. Siarkiewiczem
• 2007 Cyklady – z Heraklionu/Kreta przez Cyklady do Aten
• 2008 Malaga - Lizbona – etap rejsu do okoła Europy
• 2009 Adriatyk – Dalmacja Południowa
• 2010
    Lizbona–Cherbourg – STS„Pogoria”, rejs przez Biskaje, Brest, Guernsey
    Adriatyk – na dalekie wyspy Vis, Bisevo, Palagruża
    Morze Północne/Bałtyk – rejs wołający o pomstę do nieba ze względu na stan techniczny jachtu i wywiązanie się firmy Blue Dream z założeń organizacyjnych i nawigacyjnych rejsu.


     Copyright © by JoMiRo 2001-2022      >> nowa odsłona <<                                                                                         Goście: